top of page

Rozpoczynamy kolejną z naszych rodzinnych podróży. Tym razem wyruszamy na dłużej i dalej. Przez kolejne 3 miesiące odwiedzimy Tajlandie, Australie i Nowa Zelandie. Miłego czytania, staramy się pisać na bieżąco.

Znowu w drodze!

4plecaki
Home: Witaj

W 80 dni dookoła ... dobiegło końca

Dzień 73 - 80 czyli ostatni tydzień naszej podróży Tylko 1 godzina i 20 minut lotu. Tyle trwa przeprawa z Christchurch do Auckland. Witaj...

Do widzenia, do rychłego zobaczenia. Żegnaj wyspo południowa

Dzień 67 - 72 czyli ostani tydzień na wyspie południowej No dobra wiemy, że dawno już nie pisaliśmy, za co tych co czekali na dalszą...

Czy mieszka tu królowa? Czyli Queenstown

Dzień 64 - 66 Z jeziora Hawea do Queenstown droga kręta i urokliwa. Góry i Jeziora. Jeziora i góry. I tak do znudzenia, przy czym nam się...

Na południe ruszać nam pora

Dzień 59 - 63 Obieramy kierunek na południe. W wielkim skrócie będzie wyglądać to tak (patrz mapa poniżej). A więc wracamy tam skąd...

Kia Ora Nowa Zelandio!

Dzień 52 – 58 (tydzień pierwszy) Przybywając do Nowej Zelandii nie wiedzieliśmy co konkretnie będziemy tu zwiedzać. Mieliśmy o tym...

Złote wybrzeże, złoty piasek, złoty czas

Dzień 47 – 52 „To już jest koniec, nie ma już nic, jesteśmy wolni…” i w końcu możemy odpocząć od drogi. 2668km wschodnim wybrzeżem...

1770 + 1768 = 2668

Dzień 42 – 47 Gdybyśmy mieli opisać w kilku słowach nasz drugi tydzień w kamperze, to wydaje się, że najbardziej pasowałyby: (1)...

Pierwsze 900km za nami...

Dzień 35 – 41 Pierwszy tydzień jazdy kamperem za nami. Jak to się stało? Kiedy to się stało? No i dlaczego nic nie pisaliśmy? No wiec...

Cairns 3 x na NIE

Dzień 33 – 34 Lot z Sydney do Cairns trwał 3h. Jednak ku naszemu zaskoczeniu po wylądowaniu dostaliśmy w prezencie 1h (inna strefa...

Sydney „Polak” czyli Polak w Sydney

Dzień 30 – 32 Sydney to nie była miłość od pierwszego spojrzenia. Wiem, wiem. Pomyślicie sobie jak to możliwe. Przecież to jedno z...

Najlepsze urodziny organizuje się w The Prom

Dzień 28 – 29 Do Parku Narodowego Wilsons Promontory dotarliśmy po zmroku i ponad 7h jazdy. Niby nie tak daleko, bo 525km, a jazda jakaś...

Great Ocean Road - droga, która nie może się nudzić

Dzień 26 - 27. 4 stycznia 6:30 rano. Z ciężkimi powiekami zwlekam się z łóżka. W trakcie tej podróży, tak wcześnie jeszcze nie wstawałem....

Lądujemy w Melbourne -

Dzień 23 – 25 No i stało się. W 23 dniu naszej podróży wylądowaliśmy w Australii. A konkretniej w Melbourne. Po Bangkoku to dla nas nie...

Bangkok - osobnik interesująco -męczący

Dzień 18 – 22. Ostatni przystanek – Bangkok. Tak, tak, żeby nie było nam za łatwo, to na sam koniec naszej tajskiej przygody zostawiliśmy...

Chiang Mai – nasze pierwsze duże miasto na Tajskim szlaku

Dzień 14 – 17. Do tej pory nasza przygoda z Tajlandią ograniczała się do małych miast i miasteczek. Robiliśmy to świadomie. Chcieliśmy...

Khao Sok – dżungla i największy otwarty basen w Tajlandii

Zanim dotarliśmy do Khao Sok (Parku Narodowego)przemierzyliśmy 200km samochodem (i to nie byle jakim tylko VIP vanem). Taki dystans brzmi...

Koh Lanta – nasza ostatnia wyspa na szlaku

Dzień 8 – 11. Koh Lanta to nasza ostatnia pozycja w ramach „Tour de Thai Islands”. Dzięki 2 silnikom Yamaha, przeprawa z Koh Ngai trwała...

4plecaki też na Instagramie

W związku z licznymi zapytaniami o to dlaczego nie ma nas na Instagramie, bezpośrednią interwencją samego prezydenta Dudy, Donalda Trumpa...

Koh Ngai – przybywamy

Pożeganie z Koh Phi Phi (5 dzień) Aby dotrzeć na kolejną z wysp najpierw musieliśmy opuścić i pożegnać Koh Phi Phi. Poranne śniadanie,...

Koh Phi Phi - ciemna i jasna strona księżyca ...

Dzień 3 i 4 Stało się. Dotarliśmy do równie słynnego co przez niektórych zniesławionego miejsca zwanego Koh Phi Phi. Dlaczego słynnego?...

Home: Blog2

Subskrypcja

Home: Subskrybuj

KONTAKT

Dziękujemy za przesłanie!

Home: Kontakt

©2019 by czteryplecaki. Proudly created with Wix.com

bottom of page